Ciąg dalszy zdjęć z gazowni na Woli. Szkoda, że nie zdecydowaliśmy się na zejście do niej. Niby drabinki ustawionej nie było ale gdzieś by się pewnie znalazła. Pierwsza rotunda, ta sucha w kilku odsłonach. Jak się uda, jutro też wrzucę kilka zdjęć z tego miejsca.
Eksploracja opuszczonych i zaniedbanych budynków, drobnymi kroczkami posuwa się do przodu. Zdjęcie pilotażowe. Z czasem pojawią się kolejne.
Gazownia, Warszawa - Wola.
Niemiłe i niesympatyczne miejsce. Jednak musiałem tam pójść, co by to uwiecznić. Przezwyciężyłem swoje lęki i zszedłem do podziemi...
Szpital Praski, Warszawa
Jako, że pogoda zrobiła się iście brytyjska to postanowiłem wrzucić kilka zdjęć z Londynu. Co prawda deszczu na nich nie widać, ale za to jest trochę buntu.
Zawsze jak widzę to zdjęcie to się zastanawiam, czy to ja tak tą miłą Panią rozjuszyłem? Czy może się zapatrzyła i straciła kontrole nad mimiką twarzy. Ukraina, Lwów
Taki pokój mógłby należeć do mnie. Kosmetyczne poprawki i już w nim mieszkam. Tylko windę mogliby zrobić bo raczej nie działa.
Zakłady Wytwórcze Lamp Elektrycznych im. Róży Luksemburg, Warszawa 2010
Takich usług nie uświadczysz w żadnym innym kraju. Ciepłe pierogi, kotlety z kartofelkami i inne kulinarne specjały można kupić praktycznie na każdej stacji. Cen niestety nie pamiętam ale wątpię by miały odstraszać. Lwów - Symferopol, Ukraina