20100817

ekwipunek


Walizki już czekają. Zwarte i gotowe do kolejnej wyprawy. I ja też czekam, odliczając dni i odkładając każdy zaoszczędzony grosz.
Lwowski targ staroci mógłbym odwiedzać co dzień, wątpię by miał mi się znudzić.
Ukraina, Lwów