20100731

camden town





Dzielnica, obok której nie można przejść obojętnie. To tutaj w latach '70 narodził się punk i szeroko pojęty bunt. Dziś w tamtejszych marketach [bo jest ich kilka] można zakupić wszystko co alternatywne, od winyli z lat '70 do ubrań w stylu vintage, gotyk czy cyberpunk. Najlepsze jest jednak to, że ta dzielnica wciąż przyciąga największych dziwaków z całego świata.

20100730

talent mieć



Takich artystów w Słonecznym Brzegu jest mnóstwo. Farba, ołówek, kredka, do wyboru, do koloru. Gdzie się nie obejrzysz, ktoś coś/kogoś przelewa na papier. Dokładnych cen nie pamiętam, ale promocyjne to one nie były na pewno.
Słoneczny Brzeg, Bułgaria 2010

20100729

lwów


Pierwsza wizyta we Lwowie. Wtedy już wiedziałem, że będę tam wracał... Uwaga! ten klimat uzależnia.
Ukraina, Lwów 2009

20100728

rethymno



Tak wytrawni piechurzy nie mogli się zgubić w tym labiryncie ulic, mimo wszystko mapa w ręce to rzecz święta. Malownicze uliczki starożytnego miasta naprawdę cieszą oko i mógłbym włóczyć się po nich godzinami. Zdaje się, że miejscowi przywykli do wszechobecnych przyjezdnych.
Grecja, Kreta, Retimno

20100727

black cab


Tradycyjne londyńskie taksówki. Szkoda, że nie uwierało mnie kilka funciaków w kieszeń, bo chętnie bym zrobił rundę po centrum.
Może następnym razem...

20100726

gołębie serce



Boje się, że jak ta babcia kończy prace to te wszystkie gołębie lecą za nią. I mniej tu taką sąsiadkę w bloku...
Za nią schody prowadzące do meczetu, a tych jest w Istambule ponad 2600.
Istambuł, Turcja

20100725

Что делать?


Chmur się trochę nazbierało to i fotka taka ciut zachmurzona. Posunę się do stwierdzenia, melancholijna.
Morza szum, ptaków śpiew - Sopot, marzec 2009

20100723

płatność gotówką



Ciężko znaleźć w Eupatorii bezpłatną plażę.
Niestety, na żadną bonifikatę nie można było liczyć... Chcesz się opalać i moczyć tyłek w Morzu Czarnym - płać!
Nie pamiętam ile dokładnie kosztowała wejściówka, pewnie jakieś groszowe sprawy.
Ukraina, Krym 2009

20100722

gorąc


Kilka dni to jestem jeszcze w stanie zrozumieć, ot drobne anomalie pogodowe, ale żeby fucken mać tak dawało kolejny miesiąc!?
Na zdjęciu Zatoka Balos, gdzie pewnie też było grubo ponad 30 °, z tą różnicą, że tam było morze… czyste morze.
Kreta. Grecja 2008.

20100721

Twój ruch!


Lwowski klimat.

20100720

pociąg do...




Klasa wagonu: Plackarta czyt. tani bezprzedziałowy wagon na ok 50 miejsc. Po 17 min w nim spędzonych zrobił się delikatny zaduch ale i z tym można było sobie jakoś poradzić.
Miło i sympatycznie było. Napisać złego słowa nie mogę, 26 godzin pełnej integracji z miejscowymi.
Wagon restauracyjny godny polecenia - obsługa stanęła na wysokości zadania.
Trasa: Lwów - Symferopol [ok 1500km]

20100719

taka karma



Jedzenie na mieście wydaje się "bezpieczne" i na pewno smaczne.
Skutków ubocznych obżarstwa miejscowymi specjałami nie stwierdzono...
Turcja. Istambuł.

20100718

made in London




Londyn jest pierwszym miastem na świecie, w którym pojawiło się metro.
Grzechem byłoby nie pobiegać po peronach kilku stacji...
Marzec 2010

20100716

herbaty łyk


Wolne miejsca czekają...
Za 1,5 lira [3 złote] można się napić dobrej tureckiej herbaty.
I takiej herbaty mi się chce!

20100715

czarna wołga


Limuzyna na emeryturze zaparkowana była na podwórzu starej lwowskiej kamienicy. Legendy miejskie wciąż żywe.
Ukraina, Lwów.

20100714

marzenia


Czasem dobrze oderwać się od ziemi.
Słoneczny Brzeg. Bułgaria, czerwiec 2010.

20100713

codzienność


Październik 2009. Ukraina. Lwów.

20100712

Modlitwy czas


Błękitny Meczet. Istambuł.

20100711

pragnienie


Na taki upał tylko to!
Zdjęcie popełnione po azjatyckiej stronie Istambułu.

20100709

pocztówka z przeszłości


Wydarzyło się 28 dnia czerwca 2009. Eupatoria, Krym, Ukraina. Zaczynam tęsknić do tych czasów...